Restauracja
Brat Chapasi podczas jednej z wypraw do Mzuzu ( większe miasto w okolicy) stwierdził, że zabierze nas do dobrej restauracji. Dorota pytała, czy na pewno restauracja jest ok? Czy jedzenie czyste, dobre i czy śmiało można nas tym nakarmić.
Chapasi zarzekał się, że tak! Że to bardzo dobra restauracja dla miejscowych!
No to ruszamy. Zmęczeni już dniem, bo tego dnia ogarnialiśmy odbiór paczek z poczty ( jeszcze o tym opowiem) I kupowaliśmy wielki materac dla Open House ( też o tym opowiem)
Więc głodni i zmęczeni ruszamy za Chapasim.
Idziemy i idziemy. Chyba przez pół miasta.
Oddalamy się od głównej ulicy i wbijamy wgłąb straganów, na targ. Targi nas tu zawsze rozwalają! Ciemne, ciasne, wąskie. Pełne porozwieszanych szmat,przedmiotów, jedzenia. Na ziemi czasami dziury, czasami cegły- trzeba uważać. Trzeba uważać pod nogi, żeby się nie potknąć. Uważać na głowy, żeby nie zahaczyć o dachy straganów czy wiszące towary. Uważać na ludzi, żeby na nich nie wpadać. Uważać na siebie, żeby się nie zgubić. I uważać na saszetki, portfele, plecaki, żeby nie zostać okradzionym.
Takie uważanie na wszystko jest męczące. A przecież oczami chłoniemy widoki. Ciałem chłoniemy klimat tego miejsca. Mózg paruje, ale serce szczęśliwe. :)
W pewnym momencie Chapasi mówi " to tutaj"
Hm.....
Taaaaak? Ok......
Wchodzimy, siadamy i zamawiamy posiłek.
Po mojej prawej stronie widzimy murek. Okazało się, że za tym murkiem jest kuchnia restauracyjna.
Lukam więc sobie do kuchni. :) :) :)
Bez komentarza. :) :) :)
Powiem tak...Waldek wymiękł i odmówił spożywania posiłku. :) Ale rozumiem go. Ma chłop bardzo wrażliwy żołądek. Byle co potrafi mu zaszkodzić. Tak więc...rozumiem jego decyzję. :)
Ja tam mam żołądek ze stali i zżeram wszystko co zamówiłam. :)
I tak dla Waszej ciekawości- nic mi nie było. :) Niczym się nie zatrułam, ani nic mi nie zaszkodziło.
Miał rację Chapasi, polecając nam tę knajpkę. :) :) :)
Myślę, że jeśli kiedykolwiek będziecie w Mzuzu, to śmiało możecie tu wbijać na obiad. :) :)
Myślę, że jeśli kiedykolwiek będziecie w Mzuzu, to śmiało możecie tu wbijać na obiad. :) :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz